Skoro miałam całkiem dobre światło i motywację, żeby coś napisać to czemu nie?
W ogóle strasznie się cieszę, że jest was już 9, wiem że to mało, ale jak na dwa posty myślę, że to całkiem nieźle.Dobra zaczynamy.
Starałam się zebrać wszystkie rzeczy, ale pewnie o czymś zapomniałam.
Na początek idą dwa lakiery z maybelline, w numerkach 749 i 103.
Jak ten 'kurczaczkowy' żółty w ogóle mi nie pasuje, absolutnie nie mój kolor, to z granatem się pokochałam, obecnie jest jedynym ciemnym kolorem który noszę na pazurkach. Co do wytrzymałości nic nie powiem, bo moje paznokcie nie przetrzymują samych lakierów więcej niż 3 dni.
Kolejnym lakierem jest piękna czerwień z essence 114 famme fatale.
Uwielbiam ten lakier za kolor, cenę i dostępność.
Eveline mini max cuuuuuuudowny nude, kocham ten lakier, mój ideał, kosztuje ok. 5 zł, szybko schnie, no po prostu za taką cenę mam ochotę na więcej.
Essie 208 o którym pisałam w poprzednim poście, absolutny hit, na jednym się nie skończy.
Odżywa eveline sos dobrze znana, nie muszę jej przedstawiać, nie wyobrażam sobie bez niej życia.
Dwa lakiery z safari, niestety nie mam pojęcia jakie to numerki bo całe się zdarły. Ten czarny jest po prostu idealnym czarnym lakierem, a taki trudno znaleźć, natomiast ten żółty 'oczojebny' kupiłam po prostu, taka kobieca fanaberia, bo nigdy nie będę mieć go na paznokciach. Z lakierów to by było na tyle.
Olejek rycynowy, ma ogromną liczbę zastosowań, będzie osobna recenzja :)
Lekki krem do twarzy z avon'u z spf 25.
PRZEPIĘKNIE pachnie, dobrze nawilża, nie zapycha, jest okej. Niestety nie znam ceny :/
Puder w kompakcie synergen.
Kupiłam go na promocji w Krakowie, ale się nie polubiliśmy no cóż bywa.
Maybelline eye-liner. Pokochałam go, cudowna, żelowa konsystencja, zrobienie nim kreski zajmuje do 1min. Intensywny czarny kolor, utrzymuje się cały dzień, jest zamknięty w przepięknym słoiczku, w opakowaniu jest również pędzelek, jedynym minusem jest cena bo kosztuje ok 34zł.
Maskara z maybelline the rocket, moja ulubiona, to już moje drugie opakowanie, na pewno nie ostatnie.
Podkład z lirene matujący. Jest okej, ładnie kryje, niedrogi, ale obecnie go odstawiłam.
Mus do ciała z avon. Ma przepiękny zapach czekolady z dodatkiem jakiś słodkich cukierków, no po prostu mam ochotę go zjeść. Ładne opakowanie, cena to pewnie ok. 15/20 zł.
Pomadka z nivea olivie&lemon. Co chwilę smaruje sobie nią usta, ma przepiękny zapach i świetnie nawilża. Nigdy nie spotkałam się z tak dobrą pomadką w sztyfcie.
Kupiłam ją w rossmanie za ok. 8 zł.
Peeling z joanny, fajnie złuszcza naskórek, jest niedrogi, a ma przecudny zapach.:)
Odżywa nivea long repair, była w rossmanie na promocji za 7 zł, a tak się złożyło, że moja aussie się skończyła, więc po nią sięgnęłam, jest świetna, dobrze wygładza włosy, ślicznie pachnie, posiada poręczne opakowanie, jest tania, ułatwia rozczesywanie, moje włosy są zdrowe, miękkie i pachnące, czego chcieć więcej?
Odżywka BS z glisskur'a. Pachnie jak różowe perfumy z adidas *.*
Między innymi dzięki niej moje włosy są w tak dobrej kondycji.
Suchy sampon z isany, najlepszy jaki miałam, chociaż suchych szamponów używam tylko zimą i to sporadycznie to i tak warto go mieć.
To chyba wszystkie moje kosmetyczne zakupy z przełomu lipca i sierpnia, przerażające jest ile na to wszystko wydałam.
W każdym razie do następnego :)
Tą maskarę z maybelline uwielbiam <33
OdpowiedzUsuńJa również, jak dla mnie jest najlepsza *.*
UsuńLubię ten peeling:)
OdpowiedzUsuńNie jest zły ;)
UsuńEveline mini rewelacyjny kolor, już go kocham. ! :)
OdpowiedzUsuńjutro lece do sklepu , obowiązkowo!
Pomadka Nivea tej jeszcze nie widziałam :( chciałabym ja ;)
OdpowiedzUsuńJest najlepsza, w 100% Ci ją polecam ;)
UsuńKosmetytki kto tego nie kocha ?? <3
OdpowiedzUsuńświetny blog ; *
zapraszam www.ollson.blogspot.com
Dzięki :)
UsuńNa prawde świetne zdjęcia :> super kolory lakierków
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga.Było by miło gdybyś pozostawiła po sobie ślad w postaci komentarza.
http://wana-wanaa.blogspot.com/
+Obserwujemy?
Dziękuje :)
Usuńlakiery Safari są super:)
OdpowiedzUsuńMiałam puder z Rossmanna i bardzo go lubiłam:)
nie przejmuj się kasą.;d mnie przeraża zawsze, jak zbieram rachunki i sumuję:P
Tak to jest przerażające :c
UsuńUwielbiam lakiery z maybelline ;) Fajnie wyglądają na paznokciach.
OdpowiedzUsuńHahaha, taaak to ile kasy wydaję też mnie przeraża xD
Zapraszam do mnie ;)
To jest straszne ;c
UsuńŚwietny post! Cudowny blog! Bardzo mi się tu podoba więc co powiesz na wspólną obserwację ?:) Zaobserwuj i napisz mi w komentarzu na moim blogu. Abym mogła się odwdzięczyć. A jeśli nie chcesz to po prostu zignoruj to pytanie :) buźka :*
OdpowiedzUsuńfajnie piszesz. obserwuję i zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńobserwujemy na bloglovin? . ♥
Bardzo ładne kolory lakierów ;)
OdpowiedzUsuńAjajaj! Same dobre rzeczy!
OdpowiedzUsuńA moze obserwujemy? Byloby mi bardzo milo.
<3
Gosia
http://pearlinfashion.blogspot.co.at/
Ten eyeliner chodzi za mną od dawna. Zakochałam się w Twojej nazwie bloga. Ja zawszena wakacjach piję moca ice latte a do tego bluberry muffin <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten eyeliner ;d. Tak zdecydowanie coś pięknego *.*
Usuńmam dużo lakierów z safari, są genialne ^^
OdpowiedzUsuńbest-frieend.blogspot.com zapraszam
Za taką cenę jak najbardziej :D
UsuńKolory lakierów są piekne :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Usuńw sumie nic nie znam, ale fajne produkty:) czekam na dokładne recenzje:)
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić :d
Usuńnową notkę poproszę:)
Usuńuwielbiam peelingi JOANNY, wszystko się zgadza - dobrze złuszczają, pięknie pachną i są niedrogie :)
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie :)
UsuńMam ten mus z Avonu, ale jeszcze nie używałam...
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa jestem tego żelowego Eyelinera bo z tej fimy jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa za to uwielbiam ten puder synergen! ;)
OdpowiedzUsuń