Od razu przepraszam, że tak długo zwlekam z notkami, ale nie mam na to wpływu. Zaczął się rok szkolny, a na razie, kiedy jeszcze nie mam tyle nauki całe dnie spędzam ze znajomymi i tak trochę olewam wszystko inne, ale poprawię się :)
Przechodząc do rzeczy dzisiaj o włosach.
Moje włosy były strasznie zniszczone jeszcze miesiąc temu, przez co? Przez prostownicę.
Obecnie całkowicie odstawiłam gorące urządzenia na całe włosy.
I jakie są efekty? Moje włosy zaczęły szybko rosnąć, nie są zniszczone, są miękkie, sypkie i lśniące.
1. Zaczynając od podstawowego kroku w pielęgnacji, czyli od szamponu. Jak dla mnie szampon ma po prostu myć włosy, nie plątać ich, i sprawiać, że będą ładnie pachnieć. Nic więcej od szamponu nie wymagam. Nie zwracam uwagi na SLS w składzie bo moim włosom one służą.
Obecnie używam właśnie tego szamponu i sprawdza się okej, robi to co ma robić ;)
Więcej możecie poczytać tutaj bo nie chcę się powtarzać.
2. Odżywka, tutaj moje wymagania są zdecydowanie większe. Odżywka ma sprawiać, że moje włosy będą miękkie, nawilżone i zdrowe.
Obie te odżywki mnie zachwyciły, sprawiły, że moje włosy odżyły, a do tego ślicznie pachną.
tutaj przeczytacie o aussie, a o nivea myślę, że wspomnę co nieco w ulubieńcach :)
3. Olejek
Z olejkami tak na prawdę zaprzyjaźniłam się niedawno. Każda z was na pewno wie o czym mówię.
Dzięki temu maluszkowi moje włosy są w fantastycznym stanie, a jak widać kosztował mnie tylko 2.32zł.
Poluję teraz na inne olejki, a na temat tego cuda pojawi się osobna notka.
4. Odżywka BS
Moja ulubiona, możecie przeczytać o niej w poprzedniej notce. Nie wyobrażam sobie teraz rozczesywania włosów bez niej, jest po prostu moim numerem jeden.
5. Suche szampony
Wszystkie mają prawie identyczne działanie. Nie jestem ich zwolenniczką, wole po prostu umyć włosy, ale w sytuacjach awaryjnych użyję. Nie ma mowy, żebym wyszła z domu w tłustych włosach, jak dla mnie czyste włosy są po prostu czymś oczywistym.
6. Szczotki/grzebienie
Tym właśnie grzebieniem rozczesuję swoje włosy zaraz po umyciu, tak wiem, że nie powinnam, ale zauważyłam, że moje włosy są wtedy po prostu lepsze, a że nie chcę ich jakoś strasznie targać, taki grzebień z szeroko rozstawionymi 'ząbkami' sprawdza się idealnie.
Szczotka, najzwyklejsza z rossmana, zabieram ją wszędzie.
Swojego czasu również kremowałam włosy, ale nie przynosiło to jakiś efektów 'łał' także po prostu z tego zrezygnowałam. W najbliższym czasie mam zamiar zmienić kolor włosów na blond, i tutaj pojawia się moje pytanie jaką farbę mi polecicie?
Na dzisiaj to na tyle, przepraszam, że jest to tak krótkie, chaotyczne i w ogóle zdjęcia są straszne, ale piszę to na szybko bo nie wiem czy w ciągu tygodnia znajdę czas.
Do miłego :)
Dziękuję za komentarz ♥
OdpowiedzUsuńmam taką samą szczotkę :)
Najtańsza ;d
UsuńOlejek rycynowy super się sprawdza.
OdpowiedzUsuńdobra szczotka jest u mnie podstawą, kiedyś czesałam sie czymkolwiek i wyrywałam sobie mnóstwo wlosów:) teraz jst inaczej, mam świetną szczotę, tanią, z Avonu i włosy wyglądają bardzo zdrowo i się nie łamią:)
OdpowiedzUsuńJest dostępna w regularnej sprzedaży? :)
UsuńO jestem ogromną fanką oleju rycynowego !
OdpowiedzUsuńrównież mam ten olejek rycynowy, uwielbiam go nie tylko za jego działanie, ale i opakowanie ;) według mnie najładniejsze na rynku
OdpowiedzUsuńTakie 'babcine' dobrze się kojarzy ;)
Usuńnigdy nie używałam olejku rycynowego:) jak pomaga?
OdpowiedzUsuńDodam recenzję ;) Włosy,rzęsy,brwi,paznokcie i moja skóra go pokochały :)
Usuńsuper, czekam :*
UsuńZaciekawił mnie ten szampon z L'oreala, jak skończę swój obecny to może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Twój blog jest nowy, więc życzę powodzenia w blogowaniu i obserwuję :)
Polecam Ci go, dobrze oczyszcza i ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować ten szamapon Loreala :)
OdpowiedzUsuńTestuj ;d
UsuńMuszę spróbować tego olejku i odżywki z nivea ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie musisz :)
UsuńNa początki olejowania polecam Alterrę i Babydream :) Olej rycynowy jest dość tępy i na dłuższą metę może wysuszać włosy. Zabieram się do zakupu tej odżywki z Nivea :)
OdpowiedzUsuńooo dziękuje ;)
UsuńBardzo lubię tę odżywkę Nivea, świetnie się u mnie sprawdza. Szampony też wybieram z SLSami, bo nie dzieje mi się po nich krzywda. Odżywkę z Gliss Kura w końcu nabyłam! Tylko mam wersję czarną. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, napisz mi co o niej myslisz to może będzie moją następną :)
Usuń